wtorek, 21 czerwca 2011

Tradycja Nocy Świętojańskiej (Przesilenie letnie)

Noc Świętojańska, obchodzona z 21 na 22 czerwca, zwana wcześniej Nocą Kupały, to święto nie tylko sięgające głęboko w obyczaje słowiańskie, ale zawierające też pierwiastki celtyckie, germańskie i indoeuropejskie.
Obchodzone w okresie letniego przesilenia, było świętem jedności, połączenia ognia i wody, słońca i księżyca, mężczyzny i kobiety, urodzaju i płodności, miłości i radości, pełnym magii i wróżb.

 Niewykluczone, że jej nazwa pochodzi z języka Wenetów, starożytnego ludu wchłoniętego przez sąsiadujących z nim Słowian.Etnolodzy pochodzenie nazwy Nocy Kupały najczęściej wywodzą z indoeuropejskiego słowa "kup" lub "kump". "Kup" - "żarzyć, jarzyć się, kojarzy się z ogniem i jego bóstwami. "Kump" oznaczało zbiorowość, grupę, szczep lub plemię, wspólnotę, gromadę, a nazwa święta najprawdopodobniej określałaby wspólnotę w poddaniu się obrzędom. Według innej teorii przypisuje się ją imieniu bogów miłości, rzymskiemu Kupidynowi i słowiańskiemu bóstwu Kupale.


Wśród znawców kultury słowiańskiej nie ma zgodności co do płci bóstwa.
Jedni dowodzą jego męskości, uznając go za boga solarnego, podobnego bogowi słońca i ognia, Belowi i stawiając w szeregu ze Swarożycem i Dadźbogiem.
Odpowiednikiem Bela w wierzeniach słowiańskich był Swaróg, Kupała mógłby więc być jego alter ego.
Dwaj synowie Swaroga mogli reprezentować przeciwstawne żywioły, Swarożyc odpowiadał za ogień, Dadźbog choć według najczęstszych teorii był bóstwem ognia, według innych zawiadował wodą.
O ile uznać Swarożyca za odpowiednik Potrimpa - nie byłby bóstwem ognia, tylko wody - źródeł i innych cieków.
O ile z kolei Dadźboga uznać za odpowiednik celtyckiego Dadga - to Dadźbog byłby bóstwem wodnych źródeł, chmur i mgieł.
Kupała mógłby więc być trzecim synem Swaroga, lub (zakładając troistość bóstwa) samym Swarogiem.
Inni twierdzą, że Kupała była boginią miłości, płodności i urodzaju oraz patronką "mądrych niewiast", niewykluczne, że utożsamianą z Ładą, zachodniosłowiańską boginią płodności i wegetacji.
Obie tezy wydają się prawdopodobne, uwzględniając przenikanie się kultur i wierzeń, podobieństwa i zbieżność obrzędów towarzyszących celtyckiemu Bealtaine, Nocy Walpurgii według celtyckiego kalendarza rozpoczynającej lato.
Mimo różnic w czasie obchodzenia tych świąt, (Bealtaine obchodzono na przełomie kwietnia i maja), rozpoczynały one okres lata, które ze względu na różną szerokość geograficzną przychodziło do jednych ludów wcześniej do innych później, ale wszędzie wiązało się z kultem słońca niosąc ożywczą jego moc i obietnicę plonów.
Słowianie nie mieli astronomicznego kalendarza i kierowali się kalendarzem rolniczym opartym na cyklu przyrody, a później księżycowym.
Noc Kupały była więc świętem ruchomym.
Wraz z postępującą chrystianizacją, wprowadzeniem kalendarza juliańskiego i zwalczaniem przez Kościół pogańskich wierzeń i rytuałów, przysposabianiem świąt i tworzeniem nowych, niektóre z obrzędów przyklejano do nowych. Elementy kupalnych obrzędów znaleźć można w Świętach Wielkanocnych, Zielonych Świątkach i Nocy Świętojańskiej.

Noc Kupały była jednym z najradośniejszych słowiańskich świąt, a ludzie niechętnie rezygnują z radości.
Zwyczaj kultywowany był mimo chrystianizacji Europy.
Kościół po zaciekłej, lecz bezskutecznej walce adaptował święto, początkowo próbując powiązać je z Zielonymi Świątkami, później nadając mu nowego patrona, nazwę i nowe znaczenie rytuałom.
Kupałę w X wieku zastąpiono świętym chrześcijańskim, obierając za patrona św. Jana Chrzciciela.
Dniem św.Jana wybrano 24 czerwca, jako zbieżny z obchodami Kupalnej Nocy i przypuszczalny dzień jego śmierci.
Rytuał chrztu poprzez kąpiel w wodzie Jordanu, któremu poddał się Jezus i osoba Jana nawołującego niewiernych do opamiętania i nawrócenia przystawały do dyrektyw Kościoła nakazujących zaprzestanie pogańskich praktyk.
Na Białorusi Jan Chrzciciel zwie się Janem Kupałą, a w pewnym okresie na Rusi i Litwie obrzęd Kupały (Kupalnica) obchodzony był dwukrotnie, 25 maja i 25 czerwca.

Tak więc nakazem Kościoła bujna Noc Kupały kojarzona z czarami i sabatem zmieniła się w powściągliwą Noc Świętojańską.
Mimo chrześcijańskiej otoczki i upływu wieków, w ludzkiej pamięci przetrwała jednak jako magiczna Noc Kupały.

Określano ją także Sobótką.
Możliwe, że od ognisk rozpalanych pierwotnie w sobotę poprzedzającą Zielone Świątki.
 W nazwie można doszukać się pejoratywnego wydźwięku słowa sabat, odnoszącego się nie tyle do soboty, w judaizmie i chrześcijaństwie ostatniego (siódmego) dnia tygodnia kończącego akt stworzenia, ile odwołania do sabatu czarownic. Bardziej prawdopodobnym jednak wydaje się pochodzenie nazwy od świętej góry Słowian, Ślęży, gdzie podobno istniała świątynia Kupały i która do dziś nosi ślady świętojańskich obrzędów.
Ślężę przez wieki nazywano Sobótką, nawet przynależąc administracyjnie do Niemiec nosiła nazwę Zobtenberg (Góra Sobótka).
A może to święta góra przejęła nazwę?
Nazwę Sobótka nosi też miejscowość leżąca u jej podnóża.

Bez względu jednak na nazwę, czy jako Noc Kupały, Sobótka czy Noc Świętojańska, bez wątpienia zawiera się w niej pamięć minionych wieków i jak każdy obyczaj i obrządek korzeniami sięga mroków przeszłości i prapoczątków naszej kultury.
http://www.nocswietojanska.swieta.biz/index.php 


1 komentarz: